W nadchodzącym roku 2024, kwestia cen energii elektrycznej staje się jednym z gorących tematów dyskusji w gospodarstwach domowych na terenie Polski. W dobie niepewnych czasów i dynamicznych zmian na rynku energii, wielu z nas zastanawia się, jak znacząco wzrosnąć mogą rachunki za prąd i jak to wpłynie na codzienne wydatki. Mechanizmy mrożenia cen energii, które miały nas chronić przed gwałtownymi podwyżkami, zostały zaplanowane tylko do końca 2023 roku. Teraz konsumenci zaczynają się obawiać, że po ich zakończeniu, spodziewać się możemy istotnego skoku cen, który wpłynie na każdy aspekt naszego życia, od domowego budżetu po koszty prowadzenia biznesu.
Rok 2023 przyniósł już pierwsze sygnały ostrzegawcze dotyczące przyszłości cen energii elektrycznej. Eksperci Forum Energii wskazują, że już wkrótce możemy być świadkami efektów wzrostu cen energii, których nie da się już łagodzić poprzez obecne narzędzia. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ma przed sobą niełatwe zadanie, gdyż to od jego decyzji w sprawie wniosków taryfowych zależeć będzie, jak wysokie podwyżki wyniosą, i jak zostaną rozliczone w 2024 roku. Po przedostatnim roku mrożenia cen, rachunki za zużycie energii elektrycznej mogą niestety znacznie wzrosnąć, zmuszając Polaków do poszukiwania sposobów na oszczędzanie prądu i optymalizację domowego budżetu.
Zamrożenie cen energii na rok 2024
W roku 2024 użytkownicy prądu w Polsce mogą oczekiwać kontynuacji mechanizmu zamrożenia cen energii elektrycznej do określonych limitów zużycia, co stanowi przedłużenie rozwiązań z 2023 roku. Dzięki tym działaniom, ceny za zużycie do 1,5 MWh energii przez najbliższych 6 miesięcy pozostaną na tym samym poziomie, co zapewni stabilność rachunków dla gospodarstw domowych. To rezultat działań legislacyjnych, mających na względzie ochronę odbiorców przed dynamicznymi wahaniami cen na rynku energii.
Równocześnie, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził niższe taryfy na sprzedaż energii na rok 2024 w porównaniu z planowanymi taryfami na 2023 rok. Niższe ceny energii elektrycznej, które ustalono dzięki stabilizacji sytuacji na rynkach surowców, nie przełożą się jednak bezpośrednio na zmiany w rozliczeniach gospodarstw domowych z powodu obowiązującego mrożenia cen. Rekompensaty za zamrożenie cen, wypłacane firmom energetycznym, będą w przyszłym roku niższe, co jest pokłosiem niższych taryf zatwierdzonych przez regulatora.
Stawki w dystrybucji prądu u wybranych operatorów
Należy mieć na uwadze, że taryfy dystrybucyjne mogą ulec zmianom, w zależności od potrzeb infrastruktur sieciowych i inwestycji w ich rozwój i modernizację. W pobranej opłacie za dystrybucję zazwyczaj zawarte są koszty związane z utrzymaniem sieci, jej rozbudową oraz przesyłaniem energii elektrycznej do odbiorców. Stałe inwestycje w infrastrukturę są kluczowe dla zapewnienia niezawodności dostaw i sprostania rosnącemu zapotrzebowaniu na energię.
Operatorzy systemów dystrybucji, tacy jak PGE, Tauron czy Energa, są zobligowani do zapewnienia bezpiecznego i ciągłego dostępu do energii dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. W związku z tym, każde zwiększenie taryf dystrybucyjnych jest analizowane i musi zostać zatwierdzone przez odpowiednie organy regulacyjne, aby zapewnić, że są one uzasadnione i nie obciążają nadmiernie odbiorców.
W kontekście wzrostu kosztów związanych z rozbudową i utrzymaniem sieci, stawki opłat dystrybucyjnych dla poszczególnych operatorów mogą się różnić. Te różnice wynikają z wielu czynników, takich jak lokalne warunki, zakres wykonywanych inwestycji czy koszty utrzymania infrastruktury. Ostateczne decyzje dotyczące taryf muszą jednak uwzględniać aspekty ekonomiczne związane z działalnością dystrybutorów oraz konieczność zapewnienia dostępności i stabilności dostaw prądu dla użytkowników końcowych.
Zmiany w taryfach a rachunki za prąd
W 2024 r. odbiorcy w gospodarstwach domowych oszczędzą nieco na kosztach energii elektrycznej dzięki zmniejszeniu taryf sprzedaży energii przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Spadające ceny energii na rynku hurtowym przełożyły się na znaczące obniżki cen w stosunku do roku 2023, co prowadzi do zmniejszenia ceny sprzedaży energii przez sprzedawców. Jednakże, wzrost cen w zakresie dystrybucji o około 2,9% rok do roku, wynikający z konieczności inwestowania w infrastrukturę, nieznacznie zrównoważy zaoszczędzone kwoty.
Mimo zatwierdzonych niższych taryf na sprzedaż energii elektrycznej, rachunki dla gospodarstw domowych nie powinny się zmienić w wyniku kontynuacji polityki zamrażania cen. Ustawa, która ma wejść w życie w 2024 r., zakłada utrzymanie cen na obecnym poziomie do wyznaczonych limitów zużycia energii. Zasadniczo, przeciętne zużycie energii w gospodarstwie domowym zostanie obliczone na bazie stawek z 2022 r., utrzymując rachunki na niezmienionym poziomie mimo innych taryf.
Ponadto, nowe przepisy wpłyną na wielkość rekompensat za mrożenie cen energii, które miałyby być niższe w związku ze zmniejszonymi taryfami. Rekompensaty te będą finansowane z budżetu państwa i mają na celu zrekompensowanie firmom sprzedającym energię różnic między stawkami z czasów mrożenia cen a obecnymi, zatwierdzonymi taryfami. W efekcie zmiany te nie wpłyną bezpośrednio na kieszeń konsumenta, a ceny energii elektrycznej pozostaną stabilne w pierwszej połowie roku 2024.
Podsumowanie
W 2024 roku ceny prądu dla gospodarstw domowych w Polsce pozostaną na stałym poziomie dzięki przedłużeniu rządowego programu mrożenia cen energii. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy dla sprzedawców z urzędu oraz dla największych spółek dystrybucyjnych, które są niższe o 31,3% w stosunku do taryf z 2023 roku, co odzwierciedla stabilizację cen surowców na rynkach światowych i spadek cen na rynku hurtowym. Taryfy dystrybucyjne wzrosną nieznacznie, średnio o 2,9% ze względu na potrzebę inwestycji w infrastrukturę energetyczną.
Pomimo niższych taryf sprzedażowych, rachunki za prąd w gospodarstwach domowych będą bez zmian do czerwca 2024 roku, dzięki limitom zużycia energetycznego ustalonym przez rząd. Ceny energii zostaną zamrożone na poziomie z 2022 roku do granicy 1,5 MWh, z zastrzeżeniem, że cena za zużycie powyżej tego limitu nie przekroczy 693 zł za MWh. W związku z niższymi taryfami, spodziewane są mniejsze rekompensaty dla firm energetycznych, które otrzymują wsparcie z budżetu państwa na pokrycie kosztów mrożonego cenowo prądu dostarczanego odbiorcom.